Róże były i są najpiękniejszymi kwiatami. Odznaczają się taką różnorodnością, jak żadne inne rośliny ogrodowe, co sprawia, że nowicjusze mają kłopot z wyborem odpowiedniej odmiany. Dla lepszej orientacji powinno się więc już na początku poznać najważniejsze formy sprzedaży róż ogrodowych, przede wszystkim dlatego, że ma to decydujący wpływ na późniejsze powodzenie uprawy. Jeśli kupimy towar złej jakości lub nieodpowiednio przygotowany do sadzenia o danej porze roku, to nie uda się nam nawet przy właściwej pielęgnacji osiągnąć sukcesu hodowlanego.
Róże z gołymi korzeniami
Najczęściej sprzedają się rośliny z gołymi korzeniami. Oznacza to, że korzenie pozostają odkryte i róża jest sprzedawana bez ziemi. Pomyślne nasadzenia takich róż możliwe są tylko wtedy, gdy rośliny znajdują się w stanie absolutnego spoczynku zimowego. Nie mogą wypuszczać pędów, a wrażliwe korzenie muszą być konsekwentnie chronione przed wysuszeniem.
Róże z gołymi korzeniami są najtańsze i najczęściej można je znaleźć w szkółkach ogrodniczych. Działy ogrodnicze marketów budowlanych oferują często jesienią i wiosną róże pakowane. W tym wypadku korzenie osłania materiał utrzymujący wilgoć. Tak przygotowana róża następnie trafia do torebki foliowej.
Zalecana jest ostrożność jeśli mamy do czynienia ze zbyt długo przechowywanymi w ciepłych halach sprzedaży roślinami, które wytworzyły swoje nowe pędy już w opakowaniu. Róże przyjmują się wtedy z reguły źle. Krytycznie należy ocenić też towar sprzedawany bez dokładnego określenia odmiany. Zakup „bezimiennej” róży jest jak gra na loterii.
Róże w doniczkach
Róże możemy również kupic w doniczkach. Towar gotowy do sprzedaży stoi wtedy najczęściej w małej doniczce, do której jest przymocowane zdjęcie danej odmiany. Przy właściwych zabiegach w punkcie sprzedaży mogą trawć w swoim opakowaniu przez wiele tygodni.
Przed kupnem, koniecznie należy zwrócić uwagę na to, aby już aktywne korzenie nie zostały zniszczone podczas wyjmowania z doniczki i nieuszkodzone znalazły się w dołku do sadzenia. Cena róż w doniczkach jest często wyższa od róż z gołym korzeniem i niższa od ceny róż w pojemnikach.
Róże w pojemnikach
Roże w pojemnikach to oferta przyszłościowa w handlu różami. Są najlepszą formą sprzedaży róż, szczególnie polecaną amatorom. Uprawiane są w dużej doniczce z tworzywa sztucznego. Z tego względu mogą być sadzona w pełni kwitnienia i ulistnione. Na dodatek z pewnością przyjmą się dobrze, nawet sadzone w środku lata, ponieważ ich bryła korzeniowa pozostaje kompletna i nienaruszona także po wyjęciu z pojemnika i nadalmoże zaopatrywać wszystkie zielone części rośliny w niezbędne składniki.
Naturalnie reprezentujące „wyższą półkę” róże w pojemnikach są droższe od wszystkich innych w ofercie sprzedaży, a to ze względu na większy koszt ich uprawy. Na ogół potrzebujemy jednak kilku roślin, tak więc koszt sie bilansuje i w efekcie zakupu jest opłacalny.
Sadzenie róż w ogrodzie
Jeśli chcemy natomiast posadzić większą liczbę roślin, wciąż jeszcze istnieje możliwość sięgnięcia po niedrogie krzaki róż z gołymi korzeniami. Róże ogrodowe mogą być sadzone przez cały rok. Wyjątek stanowią jedynie okresy zimowe. Czas od połowy października do połowy listopada jest optymalny do sadzenia róż pakowanych i z gołymi korzeniami. Ziema ogrodowa skrywa jeszcze resztki letniego ciepła, które sprzyja rozrastaniu się korzeni.
Nie należy kupować i sadzić róż pakowanych oraz z gołymi korzeniami przed pierwszym października. Te rośliny zostały wcześniej przygotowane do sprzedaży, a wciąż jeszcze zielone pędy nie są dostatecznie dojrzałe i przez to niezdolne przetrwać zimę. Wczesną wiosną można bez obaw sadzić róże z gółymi korzeniami i pakowane. Jednak im więcej roślina wypuściła już pędów, tym większych należy spodziewać się trudności z jej wzrostem w gruncie.
Mieszkańcy szczególnie chłodnych rejonów powinni sadzić róże wiosną, nie jesienią, aby zapobiec szkodom spowodowanym przez zimę. Dzięki bogatej ofercie róż w pojemnikach, lato jest najczęstszą porą sadzenia róż ogrodowych. Koniecznie trzeba pamiętać aby róże z pojemników, już po posadzeniu w dalszym ciągu pielęgnować. Od drugiego roku po wysadzeniu do gruntu róże zazwyczaj są już tak ukorzenione, że same mogą zaopatrywać się w wodę.
Gdzie kupować róże?
Wiele jest możliwości, żeby zdobyć wymarzoną różę. Wszyscy renomowani hodowcy róż praktykują sprzedaż wysyłkową swoich odmian. Możemy wybierać z ilustrowanych katalogów z różami lub z prezentacji w internecie, które stale są akutalizowane. Oprócz tego wysoko wyspecjalizowani hodowcy róż również proponują wysyłkę.
Do takich specjalistów możemy zaliczyć dobrze znanych hodowców starych odmian róż, którzy oferują bogaty asortyment, liczący setki odmian. Sprzedaż wysyłkowa jest bardzi dobrą metodą zakupu wymarzonych róż dla osób zaawansowanych w dziedzinie ich uprawy.
Jeśli chcemy szczegółowej porady i nie mamy jeszcze wyobrażenia o swojej przyszłej odmianie róż, powinniśmy skorzystać z fachowego doradztwa w dobrze zaopatrzonym centrum ogrodniczym lub szkółce roślin ozdobnych. Na dodatek w miesiącach letnich możemy tam „na żywo” zobaczyć wiele róż kwitnących w pojemnikach.
Kupno bezpośrednio u producenta w szkółce ogrodniczej, przynosi jeszcze inną korzyść. Towar wyhodowany w danym rejonie jest przystosowany do warunków klimatycznych tego miejsca. W szkółkach wiedzą dokładnie, co u nas urośnie, a co nie. Niektóre firmy stosują nawet etykietowanie na swoich polach różanych i latem umożliwiają swoim klientom zwiedzanie hodowli. Spacer wśród kwitnących róż jest pouczającą przyjemnością dla całej rodziny. Dobre odmiany róż mają zwykle swoją cenę.
Jakość róż i klasy jakościowe
Dlatego również jakość rośliny powinna być odpowiednia, aby zapewnić jej właściwy wzrost po posadzeniu do gruntu. O jak najwyższą jakość róż dbają szkółkarze zrzeszeni w Związku Szkółkarzy Polskich. W centrach ogrodniczych lub szkółkarskich sprzedaż wyłącznie egzemplarzy nieuszkodzonych powinna być oczywistością.
Róże ogrodowe dzieli się na dwie klasy jakościowe. Pierwszą z nich stanowią róże krzewiaste klasy A. Odznaczają się trzema dobrze rozwiniętymi pędami. Jako drugie miejsce zajmują róże krzewiaste klasy B. Nie są one gorsze od róż klasy A, ale mają mniej pędów. Przy dobrze rozgałęzionych korzeniach wystarczy, żeby miały dwa silne pędy, oba wybijające z miejsca szczepienia.
Według Związku Szkółek Ogrodniczych, dobra jakościowo róża w pojemniku ma doniczkę o pojemności co najmniej 2 litrów i odznacza się dobrym ukorzenieniem. Powinniśmy być ostrożni z kupowaniem róż, które krótko przed sprzedażą zostały posadzone do pojemnika i jeszcze niewystarczająco się w nim ukorzeniły. Z reguły rosną źle po posadzeniu, ponieważ nie mają jeszcze dostatecznego systemu korzeniowego, aby zaopatrzyć w wodę już wykształcone ulistnienie.
Znaczenie nasłonecznienia
Najbardziej ważnym dla róż czynnikiem jest czynnik nasłonecznienia, nie tylko ze względu na tworzenie się kwiatów. Na stanowisku nasłonecznionym szybko obsychają mokre liście. Jeśli wilgoć za długo utrzymuje się na liściach, mogą się na nich rozwinąć uciążliwe grzyby, jak czarna plamistość róży czy mączniak. Stanowiska przewiewne przyczyniają się do szybkiego znikania wilgoci z liści róż. Dlatego przy wyborze stanowiska należy wystrzegać się zacisznych kątów.
Róże wolą wprawdzie miejsca nasłonecznione, ale zalecana jest ostrożność w przypadku ekstremalnego położenia od strony południowej. Szczególnie gdy rosną przy gorących ścianach południowych, może dojść do nadmiernej ekspozycji na światło. Na prażącym słońcu cierpią przede wszystkim róże wielokwiatowe o dużych liściach, podczas gdy drobnolistne róże okrywowe radzą sobie tutaj o wiele lepiej. Im mniejszy jest liść, tym lepiej róża znosi upał.
Odpowiednie podłoże dla róż
Kolejnym czynnikiem jest podłoże. Róże lubią przepuszczalne, piaszczysto-gliniaste gleby o dużej zawartości próchnicy. Większość uprawionej ziemi ogrodowej jest odpowiednia do sadzenia róż. Zasadniczo róże odnajdują się wszędzie tam, gdzie udają się również inne krzewy ozdobne. Ważne jest jednak, by korzenie róż mogły bez przeszkód wnikać głęboko w podłoże. Na obszarach nowo zabudowanych bywa czasami, że wierzchnia orna warstwa gleby jest nasypana na nieprzepuszczalną, zbitą spodnią warstwę. Rok lub dwa róże będą tam rosły dobrze, ale gdy korzenie dotrą do zbitej gleby, nie przedrą się dalej. Krzewy nierzadko giną po wieloletnich „cierpieniach”.
Dla pomyślnej uprawy róż bezwzględnie konieczna jest przepuszczająca korzenie warstwa gleby grubości przynajmniej 80 cm. Gleby piaszczyste nie są idealne dla róż. Mogą być jednak ulepszone przez domieszanie bentonitu, który spełni funkcję środka użyźniającego glebę. Powiększa on wewnętrzną powierzchnię lekkich gleb piaszczystych i dba o to, by gleba mogła związać więcej substancji odżywczych dla róż.
Przede wszystkim róże ogrodowe powtarzające kwitnienie mają niepohamowany apetyt na substancje odżywcze i przez całe lato potrzebują odpowiedniego ich zapasu w glebie. Bentonit jest dostępny po korzystnej cenie jako żwirek dla kotów. Ciężkie, gliniaste gleby zatrzymują wodę, więc przed posadzeniem róż muszą być koniecznie trwale spulchnione piaskiem. Wszędzie tam, gdzie niemożliwy jest dobry odpływ wody, powinniśmy zrezygnować z kompozycji ogrodowych z różami.
Zagrożenie zmęczeniem gleby
Nie należy sadzić róż na stanowisku, na którym były one uprawiane już od dziesiątków lat. Zmęczeniem gleby przy uprawie róż zajmowało się już wielu naukowców, ale aż do dzisiaj tajemnica tego zjawiska nie doczekała się ostatecznego wyjaśnienia. Warto pamiętać, że ponowne nasadzenia róż na miejscu, na którym były już one uprawiane, kończą się zazwyczaj niepowodzeniem.
Hodowanie róż jest z reguły zaplanowane na wiele lat. Żeby nasze marzenia o różanym ogrodzie szybko się spełniły i sprawiły nam długotrwałą radość, powinniśmy odpowiednio przygotować podłoże. Nigdy nie zaszkodzi poprawa jakości gleby kompostem ogrodniczym lub dobrą ziemią do sadzenia. Takie domieszki próchnicy stymulują życie mikroorganizmów w glebie, w której uwalniają się substancje odżywcze.
Przygotowanie gleby przed sadzeniem
Nawet jeśli przysparza to sporo pracy, przed sadzeniem musimy usunąć dokładnie wszystkie chwasty. Nie ma nic bardziej nieprzyjemnego niż pielenie zakorzenionych chwastów na urządzonej już rabacie z różami. Szczególnie trudno jest potem wyrwać perz i powoje, jeśli na samym początku nie usunęło się ich ze wszystkimi częściami korzenia.
Przed sadzeniem powinniśmy przyciąć zielone pędy róż z gołymi korzeniami do około 15-20 cm. Jeśli brązowe korzenie główne są uszkodzone lub całkiem połamane, możemy je skrócić do miejsca złamania. Należy oszczędzić, gdzie tylko się da, delikatne włośniki na korzeniach. Są to najmłodsze, cienkie jak włos części systemu korzeniowego, które często są zebrane na końcach silniejszych korzeni głównych.
Odpowiednie sadzenie róż
Tylko poprzez nie róża może pobierać substancje odżywcze i wodę. Im więcej nienaruszonych włośników pozostanie na korzeniach róży, tym szybciej się ona przyjmie latem. Dołek do sadzenia róży powinien mieć około 40 cm długości, szerokości i głębokości. Ziemię z dołka przerzucamy najpierw na bok i wzbogacamy ją przez dodanie kompostu ogrodowego lub dobrej ziemi do sadzenia.
Czysty torf i nawozy mineralne są szkodliwe przy sadzeniu róż. Dołek musi być na tyle przestronny, żeby korzenie swobodnie zwisały w powietrzu na właściwej głębokości sadzenia. Róże nie mogą rosnąć blisko siebie. W wypadku róż wielokwiatowych i wielkokwiatowych optymalny odstęp między roślinami powinien wynosić około 30-40 cm. Róże karłowe o małych przyrostach możemy sadzić odpowiednio gęściej, co 20-25 cm. Znacznie większe powinny być odstępy, zależnie od odmian, między rozrastającymi się wszerz różami okrywowymi. Różom piennym powinniśmy pozostawić z każdej strony co najmniej około 60 cm wolnej przestrzeni.
Sadzenie róż pakowanych
Sadzenie róż pakowanych jest trochę skomplikowane. Najpierw ostrożnie usuwamy folię, w której roślina jest opakowana. Należy pamiętać, iż nie możemy uszkodzić korzeni. Ostrożność jest zalecana zwłaszcza w wypadku róż, które już wypuściły swoje pędy. Siatkowa otoczka lub osłaniające bryłę korzeniową kartony mogą z reguły zostać posadzone razem z rośliną. Większość szczegółów powinna być zamieszczona na opakowaniu. Róże pienne możemy przeważnie kupić albo z gołymi korzeniami, albo w pojemnikach. Dołek do sadzenia może być większy niż do róż niskich. Zawsze należy im zapewnić podpierający palik, dopasowany do wysokości pnia.
Sadzenie róż w donicach
Róża nie jest przeznaczona do długotrwałej uprawy w dekoracyjnych donicach i atrakcyjnych naczyniach. Korzenie róż nie tworzą zwartej bryły korzeniowej, a raczej system korzeniowy rozgałęziony we wszystkie strony. W przypadku większości odmian róż możemy spróbować uprawy w donicach. Każdą klasę róż sadzimy w sposób odpowiadający jej pierwotnemu charakterowi. Szczególnie polecane są odmiany powtarzające kwitnienie, które zakwitają częściej i są bardzo efektywne pod tym względem. Korzenie róż potrzebują miejsca do rozrastania się, toteż żeby ograniczone naczyniem czuły się dobrze przez dłuższy czas, donica nie może być za mała.
Aby uprawa róży w donicy była udana, minimalna średnica doniczki powinna wynosić około 40 cm. Gatunki róż o szczególnym silnym wzroście jak róże krzewiaste i pnące potrzebują naturalnie naczyń, które są dostosowane do rozmiarów ich nadziemnych pędów. Do róż bardzo nadają się donice z terakoty. Dzięki ich dobrej przepuszczalności powietrza, korzenie mogą prawidłowo oddychać. Ochrona róż w donicach czy w gruncie jest identyczna. Zresztą często jest nieopłacalna, jeśli mamy jedynie kilka róż w donicach.
Pielęgnacja i ochrona róż
W odniesieniu do roślin na tarasach obowiązuje jedna zasada. Nigdy nie można podlewać róży na liście, lecz tylko na ziemię. Wilgotne liście róż są idealną bazą dla rozmnażania się chorób grzybowych jak czarna plamistość róży czy mączniak róży. Niewielkie ilości mszyc możemy spryskać mocnym strumieniem zimnej wody, strącić delikatną szczoteczką lub strzepnąć koniuszkami palców.
Optymalne dla róż są nawozy o przedłużonym działaniu, które podczas sadzenia powinniśmy umieścić w pobliżu korzeni. Korzenie rosną zawsze w kierunku substancji odżywczych. Róże są niezwykłymi krzewami nie tylko ze względu na piękno kwiatów i zapachy. Prawie wszystkie róże ogrodowe powtarzają kwitnienie. Takie róże są skazane na coroczne cięcie.
Cięcie róż
Róż nowoczesnych powtarzających kwitnienie dotyczy zasada: im starsze drewno, tym mniej kwiatów się wytworzy. Powtarzając kwitnienie, róże wielkokwiatowe i wielokwiatowe bez regularnego przycinania szybko by się zestarzały. Podczas cięcia powinniśmy chronić nasze ręce grubymi rękawicami. Należy ciąć lekko ukośnie, przez co krople deszczu mogą łatwiej spłynąć ze świeżo uciętego pędu.
Pędy róż mają tendencję do lekkiego przesychania po przycinaniu. Jeśli cięcie zostało zbyt głęboko wykonane, mogłoby ucierpieć najwyżej położone oczko, czyli pąk. Obcinaną część należy przetrzymywać dłonią. Nigdy nie należy przycinać róż jesienią. Oczywiste jest, że podczas chłodnej jesieni róże nie zdążą już zamknąć otwartych ran przed nastaniem zimy. Mróz mógłby bez przeszkód wniknąć i wyrządzić określone szkody, a „śpiąca” roślina nie byłaby już w stanie uruchomić sił odpornościowych.
Najlepszą porą na cięcie róż jest najczęściej wiosna. Do cięcia najczęściej używa się sekatora. Czas kwitnienia forsycji jest punktem orientacyjnym. W cieplejszych położeniach forsycja kwitnie wcześniej. Na obszarach zimniejszych kwitnienie forsycji przesuwa się na późniejszą porę.
Zimowa ochrona róż
Róże wielokwiatowe przycina się najsilniej ze wszystkich grup róż. Usuwamy najpierw kopczyk, a potem wszystkie chore i obumarłe pędy znajdujące się na krzewie. Mocne cięcie przycina się do powstawania niewielu, ale silniejszych pędów. Cięcie umiarkowane działa przeciwnie. Aby różom wielkokwiatowym nadać bardziej krzaczasty pokrój, sensowne jest przepołowienie części nowych pędów.
Zazwyczaj zaleca się ochronę róż przed zimą, zwłaszcza młodych krzewów róż, które jeszcze nie zakorzeniły się wystarczająco w glebie. Różne klasy róż wymagają odmiennego zabezpieczenia przed mrozem. Wszystkie uszlachetnione odmiany róż powinny być wystarczająco głęboko posadzone. Rośliny nie przechodzą w stan spoczynku i wciąż są zmuszane do rozwijania późnych pędów, które są bardzo narażone na przemarzanie.
Okrywanie róż na zimę
Klasycznym sposobem ochrony róż na zimę jest okopcowanie róż wielkokwiatowych. Należy pamiętać by róż nigdy nie obsypywać torfem. Mokry torf w czasie mrozu zaciska się jak sidła wokół różanych pędów i je dusi. Róże pienne na zimę możemy ochronić poprzez obłożenie, niezależnie od wysokości pnia płótnem workowym, tkaniną, lub gałęziami drzew iglastych. Jeśli mieszkamy w rejonach mroźnych powinniśmy położyć na ziemi młodsze róże pienne o pniach poddających się naginaniu.